Kiedyś zobaczyłam tutaj placuszki cebulowe, wyglądały pysznie no i były z cebulą, a ja uwielbiam cebulę! Wypróbowałam je jakiś czas temu i muszę Wam powiedzieć że są bardzo proste w wykonaniu i na pewno przypadną do gustu każdemu cebulożercy :) Za oknem zimno i śnieżno warto więc rozgrzać się takimi placuszkami. Od siebie dodałam inne przyprawy niż było to napisane w przepisie oryginalnym.
- duże jajko
- 3 łyżki mąki
- 1 średnia cebula
- dużo ostrej papryki w proszku, czosnek w proszku, papryka słodka,majeranek sól, pieprz
Cebulę kroimy w kosteczkę lub w piórka jeśli lubicie większe kawałki :) Smażymy ją do zarumienienia na patelni z dodatkiem dużej ilości majeranku.
Jajko wbijamy do miski, rozkłócamy je. Dodajemy mąkę i mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy cebulę i przyprawy. Smażymy na patelni( może być ta ze smażenia cebuli wtedy nie trzeba dawać tłuszczu) dodając łyżeczkę oleju. Podajemy z sosem czosnkowym o takim :)
Dużym plusem tych placuszków jest to że smaży się je na stosunkowo małej ilości tłuszczu, minusem jedynie to że wychodzi ich bardzo mało, za szybko znikają i ten płacz przy krojeniu cebuli, na którego nie mam sposobu...
Smacznego !:)
3 komentarze
Strasznie się cieszę, że smakowały:)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie!
Większość rzeczy powstaje u mnie przez eksperymenty. Czasem składniki, które pozornie nie pasują okazują się całkiem ciekawym połączeniem...//placuszki uwielbiam, z ich składnikami również eksperymentuję ;) Pozdr.
OdpowiedzUsuńI to właśnie w gotowaniu uwielbiam! Eksperymenty i łączenie smaków :)
OdpowiedzUsuń