Zupy
krem to stale popularna pozycja w moim obiadowym menu. Robi się je nie tylko szybko
i bezproblemowo ale przede wszystkim są syte i treściwe w warzywa.
Do
zrobienia kalafiorowej przymierzałam się długo, próbowałam, próbowałam aż udało
się przygotować własną wersję, tuż przed końcem sezonu na kalafiora (chociaż
właściwie w każdej porze roku nie ma większego problemu z dostaniem go w większych
sklepach). Aby zupa nie była zbyt mdła dodałam odrobinę startego chrzanu i
wyraziste przyprawy. Jako dodatek proponuję grzanki z pieczywa razowego –
zapewnią one charakterystyczny kwaskowaty akcent i przyjemne chrupanie.
Składniki:
/około 6 porcji/
·
1 średni kalafior,
·
3 ziemniaki,
·
Mała cebula,
·
Ząbek czosnku,
·
Łyżeczka tartego chrzanu,
·
Przyprawy: sól, pieprz, gałka
muszkatołowa, cynamon, ostra papryka, curry.
Cebulę pokrój w kosteczkę,
tak samo zrób z czosnkiem. Ziemniaki po obraniu pokrój na mniejsze kawałki.
Kalafior podziel na mniejsze różyczki. Kiedy wszystkie składniki są już gotowe,
w garnku o grubym dnie rozgrzej łyżkę oleju i wrzuć najpierw cebulę i czosnek z
przyprawami. Smaż do zeszklenia się cebuli, a następnie dodaj ziemniaki i
różyczki kalafiora. Dokładnie wymieszaj wszystkie składniki by pokryły się
przyprawami. Następnie zalej całość wodą, do wysokości 5 cm powyżej miejsca,
gdzie warzywa będą przykryte. Następnie dodaj łyżeczkę chrzanu. Całość gotuj do
całkowitej miękkości warzyw i zblenduj. Na sam koniec przypraw solą i pieprzem.
PS:
jeśli chcesz pięknie podać zupę, po około 5 minutach gotowania wyciągnij
pojedyncze różyczki kalafiora. Na koniec zupę możesz posypać koperkiem – będzie
świeżo i zielono.