Mój sierpień zaczął się
bardzo leniwie i ciągnął się dzień za dniem, aż do jego ostatniego tygodnia,
gdzie zdarzyło się więcej niż przez cały miesiąc. To był miesiąc upałów i ulew,
spędzony w rodzinnym domu głównie na pisaniu pracy magisterskiej i robieniu
całkowicie niczego. Jego koniec to intensywny weekend nad polskim morzem.
Podsumowanie przepisów
W tym miesiącu powstało
kilka fajnych przepisów, które przyjęliście bardzo ciepło za co wielkie dzięki.
W rankingu miesięcznych hitów zdecydowanie wygrała Malinowa chmurka i
chociaż pojawiła się pod koniec lipca, mogę śmiało stwierdzić, że była królową
sierpnia. I świetnie, bo to ciasto już na stałe zagościło w moim letnim menu z
dodatkiem sezonowych owoców.
Zaraz za nią uplasowała się miętowa kawa na zimno,
którą chłodziliście się w te sierpniowe upały – to moje prawdziwe odkrycie,
które jak widać także Wam przypadło do gustu!
Ostatnie miejsce w sierpniowym TOP3 zajmuje lekka sałatka z tuńczyka z oliwkami.
Poniżej, klikając w zdjęcia
przepisów zostaniecie odesłani do konkretnych wpisów z sierpnia, jeśli będziecie chcieli je
sobie przypomnieć.




W podsumowaniu miesiąca nie może zabraknąć zdjęć,
których nie było okazji opublikować, a które bardzo lubię.
Po naprawdę upalnym
tygodniu, z niecierpliwością czekałam na ochłodzenie i deszcz, dzięki niemu
powstało kilka magicznych fotek
Poranek w Helu, na Cyplu
Helskim / Nadmorskie lasy są magiczne / Poranek w Kołobrzegu najpierw był
deszczowy, po to by zaraz wyszło piękne słońce
Kołobrzeg
/ Najpopularniejszy widok w Gdańsku
Jeśli to podsumowanie to muszę się z Wami podzielić
moim muzycznym odkryciem – Movits! To świetny szwedzki zespół łączący ze sobą
swing i hip-hop. Uwielbiam takie oryginalne połączenia więc cały sierpień
zdecydowanie należał do tego zespołu. Nigdy nie odkryłabym tego zespołu, gdyby
nie playlisty Spotify!
W kwestii kinowej sierpień zdominowały francuskie komedie - Paryż na bosaka, Agentka Specjalnej Troski i Synalek - mogę je polecić Wam z czystym sumieniem!
A jaki był Wasz sierpień? Dajcie koniecznie znać!
2 komentarze
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSierpień udany, niestety minął za szybko ;)
Dziękuję!
UsuńNiestety, takie prawo udanych chwil, że mijają szybko :) Za mniej niż rok kolejny sierpień :)