Czas kiedy z chęcią rozgrzewamy się gorącymi,
słodkimi napojami rozpoczął się na dobre. Ja najczęściej wybieram dobrą
herbatę, taką z cynamonem i imbirem albo gęste kakao. Będąc na jarmarku we Wrocławiu
na jednym ze stoisk sprzedawano chałwę na gorąco, jednak jej tam nie
spróbowaliśmy więc będąc na zakupach kupiłam chałwę z zamiarem zrobienia jej
samodzielnie w domu. Kompletnie nie mając pojęcia jak miałaby smakować,
odmierzyłam mleko i pokruszyłam do niego chałwę. Pierwsza próba pokazała że
napój jest nieco gorzki, dodałam odrobinę cukru co znów spowodowało jej
przesłodzenie. Musicie więc bardzo ostrożnie podchodzić do jej przygotowania
ale zapewniam Wam że warto trochę się pogimnastykować przy tym napoju. Myślę że
świetnie smakowałby też z dodatkiem kakao lub chałwy czekoladowej. Polecam Wam
dla pewnej odmiany wypróbowanie chałwy na gorąco w postaci gęstego, słodkiego
napoju o charakterystycznym smaku przypominającym wakacje w Grecji lub Turcji
;)
Składniki:
/na
jedną porcję czyli jeden kubek/
·
200
ml pełnotłustego mleka,
·
100
g chałwy – u mnie to była chałwa naturalna,
·
Płaska
łyżeczka cukru pudru – opcjonalnie.
Kubek
mleka, więc u mnie 200 ml, podgrzewamy na wolnym ogniu i kruszymy do niego
chałwę. Cały czas mieszamy czekając aż chałwa się rozpuści, jednocześnie
uważając by mleko się nie przypaliła. Po rozpuszczeniu najlepiej spróbować
całość i w razie potrzeby dosłodzić.
2 komentarze
Polecam samodzielne wykonanie chałwy ( batonika ) - smak nie do zastąpienia, a dużo zdrowiej :)
OdpowiedzUsuńP.S. Jutro spróbuję mleka z chałwą :)
Oj tak, całkiem inny smak no i skład. Kiedy mam mniej czasu sięgam po tę gotową ;)
UsuńKoniecznie daj znać czy smakuje!