Snickers bez pieczenia



snickers bez pieczenia kolano muchy karmel orzechy mascarpone


Gdyby chociaż to ciasto było pracochłonne… Może miałabym na nie ochotę nieco rzadziej, bo jest obłędne, mocno słodkie ale i słone zarazem, i mocno kaloryczne. Łączy w sobie wszystko to co uwielbiam: karmel, więcej karmelu, orzeszki i czekoladę. Do tego robicie je bez włączania piekarnika.
Zrobiłam je na próbę i całkowicie po swojemu, metodą prób i błędów. Już teraz wiem że powtórzę je nie raz, nie dwa. Czekam tylko na specjalną okazję by móc sobie na nie pozwolić.
Tworzenie ciasta przebiega etapowo, przez co może wydłużyć się w czasie, bo trzeba co jakiś czas odczekać aby coś innego ostygło lub zastygło, ale powiadam Wam warto! Po stokroć warto!

Składniki:
/okrągła tortownica ok 25 cm. średnicy/

·         200 g herbatników maślanych,
·         250 g sera mascarpone,
·         Domowy sos karmelowy:
Ø  150 g białego cukru,
Ø  1/3 szklanki śmietanki 30%,
Ø  3 łyżki masła,
Ø  Szczypta soli.
·         250 ml śmietanki 30 %,
·        100 g orzeszków ziemnych (ja preferuje nie solone, gdyż sama wolę regulować poziom soli w nich ale równie dobrze możecie dodać orzeszki solone, wtedy można zrezygnować z dodawania soli do karmelu),
·         4 łyżki cukru pudru,
·         100 g gorzkiej czekolady.

Najpierw najlepiej jest zrobić sos karmelowy, tak by mógł spokojnie ostygnąć. W tym celu na suchą patelnię wsypujemy cukier (im większa średnica patelni tym szybciej cukier się rozpuści) i czekamy aż zrobi się brązowy, nie mieszając go przy tym. Do płynnego już cukru dodajemy masło, mieszamy a następnie śmietankę i mieszamy znów do rozpuszczenia się powstałych grudek
i zgęstnienia (w moim przypadku powstały całkiem spore grudki, które za nic nie chciały się rozpuścić, zostawienie ich było dobrym pomysłem, gdyż stworzyły fajną teksturę w gładkim kremie. Jeśli powstaną i Wam, możecie je zostawić) oraz dodajcie sporą szczyptę soli. Patelnię z sosem odstawcie na bok. W tym czasie ubijcie śmietankę z cukrem pudem i partiami dodawajcie ser mascarpone i miksujcie do połączenia. Teraz czas na karmel. Połowę
z powstałego sosu dodajcie do kremu razem z połową orzechów ziemnych które macie i znów miksujcie. Do drugiej połowy dodajcie pozostałe orzeszki ziemne.
Na spód tortownicy ułóżcie połowę herbatników, na nich wyłóżcie 2/3 kremu, następną warstwę herbatników oraz resztę kremu, z kolei na nim rozłóżcie orzeszki w karmelu. Całość włóżcie do lodówki.

Końcowym etapem jest rozpuszczenie czekolady i po przestudzeniu polanie nią wierzchu ciasta. Znów chowamy do lodówki na kilka godzin. Później już tylko próbujemy się oderwać od talerza z ciastem… 




Może spodobają Ci się inne wpisy?

2 komentarze

  1. Bardzo lubię takie ciacha bez pieczenia ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja ostatnio też, dlatego niedługo pojawi się kolejny przepis na ciasto bez pieczenia - zapraszam do śledzenia bloga tu lub na Facebooku :)
      Pozdrawiam, Monika!

      Usuń