Szarlotka z nutką pomarańczy

Szarlotka- królowa jesieni i klasyka, zgadzacie się? Ja uwielbiam ten czas w jesieni kiedy świeci słońce, jest ciepło a liście są już złote. Wtedy z chęcią zajadam się domową szarlotką. Każdy z was pewnie ma na nią swoje sposoby, chętnie je poznam, dzielcie się nimi ze mną w komentarzach!


  • 200 gram miękkiego masła
  • 150 gram cukru
  • 300 gram mąki
  • 2 jajka
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Najpierw masło ubijamy z cukrem na puszystą masę, po czym dodajemy jajka, mieszamy, dodajemy mąkę połączoną wcześniej z proszkiem do pieczenia i wyrabiamy gładkie ciasto. 1/3 ciasta pakujemy do woreczka i odkładamy do zamrażaki (później ciasto posłuży nam za kruszonkę). Resztę ciasta wykładamy na blaszkę.
Jabłka obieramy i kroimy na talarki, ja zrobiłam to za pomocą tarki do warzyw ;). Zużyłam 10 różnej wielkości, bardzo nieregularnych szarych renet. Po ułożeniu ich na cieście starłam na nie skórkę pomarańczową, która nadaje bardzo świeżego, cytrusowego smaku i zapachu oczywiście. Tradycyjnie całość posypujemy cynamonem i odrobiną gałki muszkatałowej. Na sam koniec ścieramy na wierzch ciasto z zamrażarki i pieczemy w 170 stopniach około 45 minut. 
Piecze się szybko i niestety w takim samym tempie znika, mimo wszystko polecam! :)

Może spodobają Ci się inne wpisy?

5 komentarze

  1. Ja robię szarlotkę zawsze na krupczatce :) jest delikatniejsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę wypróbować następnym razem! jakiś konkretny przepis? :)

      Usuń
  2. Zgadzam się w pełni! Jesień bez szarlotek to nie jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm, Twoja szarlotka wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę wypróbować!
    Pozdrawiam
    Zapraszam do mnie: http://karolinakuchmaci.blogspot.com/
    PS: Obserwuję i liczę na rewanż

    OdpowiedzUsuń