Za oknem wieje chłodem, więc wracając z zajęć jestem przemarznięta do kości i jedna z pierwszych rzeczy jakie robie to herbata. W jeden z zimnych wieczorów potrzeba było jednak czegoś mocnejszego, najlepiej z małym procencikiem. Padło na cydr. Całosć w smaku przypomina wino grzane (już niedługo na krakowskim rynku stanie targ bożonarodzeniowy i nad Sukiennicami będzie roznosił się zapach grzańca galicyjskiego <3) ale troszkę delikatniejsze. Wypróbujcie koniecznie podczas tego weekendu i w Andrzejki :)
Na dwie małe porcje:
- 330 ml cydru dobrej jakości
- pół laski cynamonu
- szczyptę gałki muszkatołowej, imbiru, chilli
- 5 goździków
- dwie łyżki miodu
- plaster pomarańczy
Wszystko (oprócz pomarańczy) podgrzewamy na wolnym ogniu tak, aby nie doprowadzić do zagotowania. Ja uwielbiam smak pomarańczy więc do kubeczka z cydrem wrzucam jej plaster.
!!!
Kochani! To już ostatnie chwile na to byście podzielili się ze mną smakiem Waszych świąt. Do wygrania są zestawy produktów firmy SYS, w skład wchodzą dania typowo świąteczne więc będziecie mogli skonfrontować smak Waszych dań i tych skomponowanych przez SYS. I są to: zupa grzybowa, barszcz czerwony, kasza gryczana z grzybami, kasza gryczana z warzywami, placki ziemniaczane klasyczne. Wszystkie szczegóły znajdziecie w tym wpisie: http://kolanomuchy.blogspot.com/2014/11/konkurs-z-firma-sys.html . Czekam na Wasze maile z niecierpliwością!