Makaron pełnoziarnisty w sosie pomidorowo-gruszkowym

Przez zupełny przypadek zgłosiłam się do konkursu zorganizowanego przez firmę Makarony Międzybrodzkie i nie tak dawno temu okazało się że zostałam poproszona wraz z 25 innymi blogerami o przygotowanie dania godnego 25-lecie tej marki. Zaskoczenie ogromne! 
Postanowiłam przygotować danie bardzo proste jednak nieco zaskakujące, do podstawowego sosu pomidorowego dodałam gruszki. Dzięki temu sos jest delikatnie słodki i czuć w nim wyraźnie smak i strukturę gruszki. Danie to pojawiło się już na blogu lecz tym razem postanowiłam je dopracować tak by było godne jubileuszowego dania. Tak więc gruszka jest skarmelizowana, makaron jest pełnoziarnisty, przypraw jest więcej a dla odrobiny ostrości chilli. 


Składniki (4 porcje):

  • 250 g makaronu pełnoziarnistego "świderek"
  • pół cebuli pokrojonej w drobną kostkę, 
  • 2 ząbki czosnku,
  • 200 ml passaty pomidorowej (lub 4 pomidory),
  • 1 duża dojrzała gruszka (użyłam typu "konferencja"),
  • 1 mała papryczka chilli,
  • przyprawy: sól, pieprz, cukier oregano, bazylia, słodka papryka,
  • łyżka masła, 
  • oliwa.

Makaron gotujemy al dentne w wodzie z dużą ilością soli (najlepiej morskiej). Na patelni rozgrzewamy oliwę i delikatnie podsmażamy chilli (pokrojone w krążki), cebulę i czosnek, dodajemy roztarte w dłoniach przyprawy. Na drugiej patelni karmelizujemy pokrojoną w kostkę gruszkę (roztapiamy łyzkę masła, dodajemy łyżeczkę cukru czekamy aż cukier się rozpuści i nabierze brązowego koloru i smażymy gruszkę). Gruszka powinna zachować swój kształt trzeba więc jej pilnować. Następnie do podduszonej cebuli i czosnku z przyprawami dodajemy passatę pomidorową i podgrzewamy aż zacznie bulgotać. W tym czasie też dodajemy łyżkę wody z gotowania makaronu. Na samym końcu dodajemy skarmelizowaną gruszkę, dokładnie mieszamy składniki i czekamy aż sos znów zacznie bulgotać. Wyłączamy gaz i dodajemy makaron, szybko mieszamy i nakładamy na talerze. Całość dania można posypać parmezanem i oregano.



Może spodobają Ci się inne wpisy?

1 komentarze