Przyjemnie chrupiąca z zewnątrz, im głębiej wbijacie
widelczyk tym jest bardziej kremowo, bo właśnie natrafiacie na aksamitny mus
czekoladowy po to by na sam koniec trafić na słodką piankę.
Torcik bezowy, ultrasłodki i idealny do gorzkiej
kawy. To połączenie słodkiej bezy z wyrazistym musem z gorzkiej czekolady,
który możecie znać z tego przepisu: MUS Z TRZECH CZEKOLAD | BEZ JAJEK. Jest prostszy niż Wam się wydaje,
więc jeśli jesteście jeszcze przed swoją przygodą z tym wypiekiem, nie traćcie
ani chwili i zróbcie ją na wyjątkową okazję bez niej i cieszcie się jej
słodkością.
BEZA:
·
6 białek,
·
240 g drobnego cukru,
·
Łyżeczka mąki ziemniaczanej,
·
Łyżeczka octu ryżowego – jest łagodniejszy
niż ten tradycyjny,
·
Szczypta soli.
Schłodzone białka z dodatkiem soli ubijajcie aż do
pojawienia się piany, następnie powoli należy zacząć dodawać cukier, mniej
więcej po łyżce. Cały czas ubijajcie do uzyskania sztywnej lśniącej piany i
rozpuszczenia się cukru. Na sam koniec dodajcie ocet oraz mąkę i jeszcze chwilę
ubijajcie. Na papierze do pieczenia narysujcie okrąg – takiej wielkości jakiej
chcecie, aby był tort finalnie. Ubite białka wyłóżcie na papier starając się
uformować podwyższone ranty, gdyż do ich środka dodacie mus czekoladowy. Bezę
pieczcie około godziny w 140 stopniach, a po wyłączeniu piekarnika zostawcie ją
do całkowitego ostygnięcia. Beza nie powinna być zarumieniona (chociaż mi nie
udało się tego uniknąć), chrupiąca z zewnątrz i o strukturze pianki wewnątrz.
MUS CZEKOLADOWY:
·
100 g gorzkiej czekolady,
·
110 g śmietanki słodkiej.
Czekoladę rozpuśćcie w śmietance w kąpieli wodnej i
odstawcie do schłodzenia. Następnie ubijcie ją aż do uzyskania puszystej masy i
przełóżcie ją na bezę.
Torcik podawajcie po uprzednim schłodzeniu i posypcie
kokosem.
