Na
sernik zawsze jest dobra pora, ale kiedy znudzi Ci się już typowy sernik
zaczynasz kombinować… I to kombinowanie zaczyna się na cynamonowo-karmelowym
spodzie, a kończy na cynamonowej bezie. Ogólnie dużo cynamonu, ale kto go nie
lubi?
Spód
jest super prosty bo z ciasteczek. W jednym ze sklepów dostępne są herbatniki o
smaku właśnie karmelu i cynamonu. Jeśli jednak nie macie dostępu do takie smaku
wystarczy że do zwykłych maślanych herbatników dodacie odrobinę cynamonu i też
będzie OK.
Kwestia
rodzynek w masie twarogowej jest bardzo kontrowersyjna. Ja jestem za i dodaje
je pełnymi garściami, do tego obowiązkowo skórka pomarańczowa od mojej Babci.
Mówię Wam, sernik bez skórki to nie sernik.
Składniki:
Masa
serowa:
·
1 kg sera twarogowego,
·
2 szklanki mleka,
·
½ szklanki roztopionego masła,
·
1 budyń śmietankowego lub waniliowego,
·
4 żółtka,
·
Sok z jednej cytryny,
·
Łyżeczka cynamonu,
·
Opcjonalnie: rodzynki, skórka
pomarańczowa.
Pianka:
·
4 białka,
·
2/3 szklanki cukru,
·
Szczypta cynamonu,
·
Szczypta soli.
Spód:
·
200 g herbatników,
·
190 g roztopionego masła.
Na
samym początku rozkruszcie herbatniki na drobne kawałki, jak mąka. Ja robię to
tak że do woreczka wsypuje herbatniki i rozdrabniam je wałkiem do ciasta. Taki
sposób jest najszybszy jeśli nie posiadacie robota kuchennego. Następnie do
herbatników wlewam masło i łączę do uzyskania konsystencji mokrego piasku.
Wykładam nim formę (25 cm średnicy) mocno dociskając. Spód odłóżcie do lodówki.
W
tym czasie przygotujcie masę serową. Żółtka ubijcie z cukrem na białą, puszystą
masę. Dodajcie budyń, mleko, masło oraz sok z cytryny i dokładnie wymieszajcie.
Następnie, powoli dodawajcie ser cały czas mieszając. Na koniec dodajcie
cynamon i dodatki. Masa nie jest zbyt słodka, przez dodatek cytryny, jeśli więc
poziom słodkości nie będzie Wam pasował dodajcie więcej cukru. Całą masę
delikatnie wlejcie na schłodzony spód. Włóżcie sernik do rozgrzanego do około
160 C piekarnika i pieczcie przez 50-60 minut. W tym czasie pozostałe białka
ubijcie ze szczyptą soli i cynamonem na sztywną pianę i powoli, podczas
ubijania, dodawajcie partiami cukier. Tak przygotowaną bezę wyłóżcie na sernik
po 40 minutach pieczenia. Po upieczeniu nie wyciągajcie ciasta od razu tylko
pozwólcie mu dobrze wystygnąć razem z piekarnikiem.
1 komentarze
Musi być bardzo delikatne. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/