Ragnatela to najbardziej z wytrawnych win jakie próbowałam w tym zestawieniu od Globus Wine. Przed otwarciem spodziewałam się mocnego smaku i taniczności. Jednak już podczas nalewania wiedziałam, że będzie bardzo owocowe. To także obiecuje szczep negroamaro.
 |
| Tylko spójrzcie na tą stylową butelkę |
Zacznę od koloru - jest piękny, głęboko czerwony, bordowy. Niezwykle soczysty. Zapach zapowiada czerwone owoce - jagody, truskawki i wiśnie.
Pierwszy łyk to uderzenie smaku owoców - i tak jak w zapachu da się wyczuć dojrzałą słodkość truskawek i jagód oraz przyjemną cierpkość ciemnych wiśni. Ta cierpkość w ustach pozostaje na dłuższy czas. Dla jednych będzie to bardzo przyjemne, jestem w tej grupie. Dla drugich może to być nieco uciążliwe. Dlatego nie jest to wino dla każdego. Po dwóch kieliszkach wino zaczyna nieco ciążyć w smaku, staje się bardzo dominujące i ciężkie. Chętnie będę do niego wracać poszukując bardziej wymagającego wina.
Smakowało wspaniale z kosteczką gorzkiej czekolady - uwolniło wtedy słodsze nuty. Po głębszym zastanowieniu myślę, że wino cudownie współgrałoby w smaku z parmezanem (z nim wszystko wspaniale współgra!). Świetnie sprawdzi się też z makaronami w gęstych, mięsnych sosach pełnych smaku umami.
